Po raz pierwszy mieliśmy przyjemność przedstawić Wam Pokusę jako jednego ze sponsorów podczas I. Mistrzostw Małopolski w Dogtrekkingu. Jest to nasza rodzima firma, mająca siedzibę w województwie małopolskim w Wieliczce. Przyświeca jej idea tworzenia produktów zdrowych, bazujących na naturalnych składnikach, które mają być uzupełnieniem codziennej diety psów. Współpraca na zawodach okazała się na tyle owocna, że firma ta zaoferowała nam bycie ambasadorami marki.
Otrzymaliśmy bezpłatnie pakiet produktów Pokusa Premium Plus dla psów dużych, które mieliśmy możliwość przetestować na naszych drużynowych psiakach. Główną testerką została Peru, lat ok. 3 – mieszaniec w typie wszystkiego i niczego 😉 Sylwetka sportowca 18 – 19 kg, wzrost – proporcjonalny 😉 Od listopada do lutego jej dietę stanowiła sucha karma, m. in. Fitmin Program Medium Performance, Brit Care łosoś i ziemniak oraz Brit Carnilove łosoś i indyk. Perka ma bardzo duże zapotrzebowanie kaloryczne, które nie objawia się spadkiem aktywności i formy fizycznej, a mocnym spadkiem wagi, dlatego w lutym zdecydowaliśmy się zmienić jej dietę o 180 stopni i zastąpić suchą karmę jedzeniem surowym. W przypadku suchej karmy, zwiększanie dawki pokarmowej nie przynosiło skutku, mimo że jadła prawie podwójną porcję jaką sugerowali producenci, zamiast tyć, po prostu więcej zwracała naturze 😉
Nie zagłębiając się przesadnie w szczegóły – dobrze zbilansowane surowe jedzenie pozwoliło nam wreszcie ją porządnie odpaść – nadal jest szczupła, ale zakrył się kręgosłup i żebra, dzięki czemu nabrała mięśni i wygląda zdecydowanie korzystniej. Tak też się czuje, bo odkąd przytyła zrobiła się w pewnym stopniu spokojniejsza.
Wracając do Pokusy – od października staraliśmy się wymyślić plan jak skutecznie korzystać z otrzymanych produktów, tak aby można było wyciągnąć konkretne wnioski. Ostatecznie postawiliśmy na wspomaganie przed, w trakcie i po treningu. W sezonie staramy się aktywnie startować, głównie w dogtrekkingu, a na co dzień przygotowujemy Peru do kolejnych startów w zaprzęgach (kat. canicross i bikejoring) oraz do długodystansowych biegów górskich (>40 km). Producent sugeruje, że produkty można podawać wraz z posiłkiem, bądź z wodą. My postawiliśmy na drugą opcję, szczególnie dlatego, że na początku intensywnego wysiłku (pierwsze 2 – 3 km) suka ma chęć na szybkie dopajanie, co niekoniecznie jest wygodne, szczególnie na zawodach (czasem problemem jest zatrzymanie się, np. przy starcie zbiorowym, kiedy zawodnicy jeszcze biegną razem). Przygotowywaliśmy mieszankę zgodnie z opisem na opakowaniu i podawaliśmy ją kilka minut przed rozpoczęciem biegania. Niewątpliwym plusem jest na pewno to, że taka mieszanka jest zwyczajnie bardzo smaczna, więc pies chętniej pije, zamiast skupiać swoje myśli wokół startu 🙂 Dzięki temu zaczęliśmy unikać części postojów na początku trasy i nie musieliśmy się martwić, że pies nie jest odpowiednio nawodniony. W trakcie biegu, po kilku kilometrach smakowitość mieszanki po raz kolejny pulsowała, ponieważ zwykle na trasie Peru traci chęć na picie i skupia się na tym, aby kontynuować bieg, natomiast na Pokusę zawsze znajdzie chwilę 😉 Po treningu – taka sama historia, zwykłej wody nigdy pić nie chce, z Pokusą chce bardzo 🙂 W trakcie zimy wystarczała nam porcja rozrobiona w pół litrowej butelce wody. Teraz, kiedy robi się cieplej zweryfikujemy czy na tym pozostaniemy, czy wprowadzimy jakieś modyfikacje.
Co możemy powiedzieć? Peru jest psem, któremu na co dzień nie brakuje mocy, wydaje się nam jednak, że Pokusa pomaga jej równomiernie rozłożyć energię podczas wysiłku. Wyraźnie widoczne było to na zawodach, którym na starcie towarzyszą ogromne psie emocje, a mimo to Peru podczas całej (ostatnio 29 km) trasy jest zaangażowana w swoje zadanie, biegnie równo, aktywnie ciągnąć przypiętego do niej człowieka. Na pewno niewątpliwym plusem jest skład, naturalny, bez zbędnych dodatków. No i smakowitość! Psy piją do ostatniej kropli i nie mogą oderwać się od michy 🙂 Recenzję na pewno zaburzyła kompletna zmiana diety, ale byliśmy pod ścianą, z tego względu też długo czekaliśmy z pisaniem, bo musieliśmy temat przemyśleć. Wyniki badań w Peru są wzorowe, kondycja też, siły ma za sto innych psów, co obrazują jej osiągnięcia sportowe, to raczej my ludzie musimy ją nadgonić z formą.
–
–
–
–
–
–
Czy polecamy produkty Pokusy? Jak najbardziej, szczególnie przy karmach bytowych ze średniej półki, dla aktywnych psów, dla sportowców, dla psów niechętnie pijących, dla smakoszy – myślę, że dla wszystkich 😉 Z niecierpliwością też czekamy na możliwość wypróbowania nowości z linii uzupełniających dietę dodatków, polecanych przy prowadzeniu psów na BARFie. Z pewnością przedstawimy nasze wrażenia po ich przetestowaniu.